To co mi powiedział pies przeszło moje wszelkie oczekiwania. Jako suczka, która dużo rzeczy bierze na żarty pomyślałam, że to żart.
- Haha, udał ci się ten żart. - śmiałam się.
- Ale to nie był żart. - powiedział poważnie.
W tym momencie zamurowało mnie.
- Naprawdę kochasz kogoś takiego jak ja? - pytałam nie dowierzając.
- Tak. - uśmiechnął się.
- I jak ty to sobie wyobrażasz? - nadstawiłam uszu, by dokładnie usłyszeć co odpowie....
<Alex?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz