Wracamy... - odwróciłam się. Przy okazji złapałam wiewiórkę. Malfoy jej nie zauważył (na szczęście...).
- Co tam masz? - spytał mnie po chwili.
- Nic.... - odparłam.
- No pokaż...!
- NIESPODZIANKA!!! - rzuciłam mu na głowę wiewiórkę. Zaczął krzyczeć i biegać z wiewiórką (modny kapelusz...). Po chwili walnął w drzewo.
<Malfoy?XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz