Kiedy dotarłem tutaj Omega urodziła. Znaliśmy się z poprzedniej sfory...
- Hehe... witaj...- powiedziałem i omijałem dalekimi krokami szczeniaki.
- Hej, Gloria ! - zawołała leżąca Omega
Właśnie przewróciłem się o Glorię i wbiłem pysk w ziemię. Szczeniak zaczął piszczec mi pod nosem.
-Eee... - szybko wstałem
- Przepraszam cię za nią...
CD. Omega ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz