-Pyszne mniammm...
-Cieszę się.
-Popatrz jaki zachód słońca.
-Tak.Piękny.-powiedziała.
Pobiegłem zerwać dla niej piękne kwiaty.Podałem jej je.Ona powiedziała:
-Dziękuje Ci.
-Bella czy mogę mówić Ci Beli?Bardzo pasuje mi to przezwisko do Ciebie.-uśmiechnąłem się.
(Bella?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz