-Zobacz jakie one śliczne!-powiedziałem piszczącym głosem.
-Racja.-powiedziała Milia.
Byłem taki szczęśliwy.Cała złość na samego siebie minęła.Teraz liczyła się tylko Milia, Delori i Trip.Maluchy zasnęły.Usiadłem obok Mili i szczeniaków.Po chwili powiedziałem:
-Teraz będę wam poświęcał całe dnie.Liczycie się tylko wy.Przepraszam za to dziś Milia.
(Milia?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz