Zmrużyłem oczy i wskoczyłem. Hehe...! Teraz z Lucy jest mop!
- Ha! Ha! - śmiałem się z niej.
- Z czego się śmiejesz - syknęła.
- Heh! Bo wyglądasz jak mokry mop! - krzyknąłęm.
- Phi...tak?
- TAK! - czekałem na jej reakcję.
<Lucy? Nie utop mua xd>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz