- Ja też - posłałam mu zadowolony uśmiech - Szczególnie kiedy są zachody słońca , takie jak teraz ... - westchnęłam - Panuję taki nastrój ... Jakby ... No po prostu jest ... - nie mogłam tego określić
- Miło , cicho , przyjaźnie , nastrojowo i przede wszystkim romant ... - nie dokończył , bo mu przerwałam
- Tak - westchnęłam - I jeszcze lepiej - delikatnie się uśmiechnęłam
Położyłam się i oparłam pyszczek na łapach .
<Tetris ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz