sobota, 7 czerwca 2014

Od Rufus'a C.D. Lili

-Lili! - krzyczałem nerwowo potrząsając suczką. Bez skutku. Ta leżała, jak martwa.
Postanowiłem zwołać pomoc. Na szczęście Oasis szybko przyszedł.
-Co tu się stało? - spytał
-Uratowała mnie przed jeleniem... - pokazałem łapą na Lili i martwego jelenia. - Czy możesz ją wyleczyć?
-To trochę potrwa... ma spore rany...
-Mogła mnie nie bronić... Wtedy wszystko byłoby dobrze!
-Wtedy ty byłbyś w takim stanie.
-I co z tego? Ja i tak mam coś nie tak z łapą... Śmierć nie byłaby u mnie aż taka zła!
-Ehh... w każdym razie Lili wyzdrowieje, ale musisz nad nią czuwać i gdyby coś było nie tak szybko mnie zawołaj. - powiedział zakładając opatrunki.
-Dobrze...
Gdy tylko medyk poszedł spojrzałem na sukę smutny.
-To moja wina...
Położyłem się obok niej czekając, aż się przebudzi.

<Lili?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz