-Dziękuję.-Ucieszyłam się.Bałam się czy wilk nie wróci,ale zaufałam Snape i poszłam do swojej jaskini.Robiło się już jasno i długo nie spałam.Rano poszłam do lasu coś upolować i zdziwiło mnie to że Snape'a nie było.Kiedy upolowałam jelonka zaciągnęłam go do jaskini i zjadłam.Wyszłam z jaskini rozglądając się czy Snape nie idzie.Snape wreszcie przyszedł do mojej jaskini .
(Snape?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz