Un zaczął się na mnie dziwnie patrzeć i wyszczerzył zęby w zawadiackim uśmiechu.
-Un....- zaczęłam, ale mi przerwał:
-Nawet nie wiesz, jak bardzo mam ochotę ci się odwdzięczyć...
-Un....
-Tylko chwilkę...- powiedział i zaczął mnie lizać. Gwałtownie go z siebie zepchnęłam. Spojrzał na mnie zdziwiony.
-NIE - znaczy NIE.- powiedziałam.
-Myślałem...- chciał skończyć, ale mu przerwałam:
-Un, źle się czuję. Chcę wracać do domu...- powiedziałam i zaczęłam iść w stronę naszej jaskini...
<Un? Nie grzeczny chłopiec.... Cx>
środa, 2 lipca 2014
Od Aquy C.D. Un
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz