czwartek, 24 lipca 2014

Od Astrit C.D. Snape'a

-Pięknie tu.-Uśmiechnęłam się do Severusa.
-Tak.-Odpowiedział.Kiedy tak leżeliśmy jakiś motyl usiadł mi na nos.Kiedy usiadłam zobaczyłam obok nas dużo kwiatów.Severus też wstał i wbiegliśmy w kwiaty,a z nich wyleciała masa motyli.Zbliżał się zachód słońca i ja z Severusem weszliśmy na małą góre i położyliśmy się obok siebie.Polana opustoszała i zostaliśmy tylko my.
Po chwili Severus powiedział:

(Severus?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz