-Nic.-spuściłam łebka żeby popatrzyć na łapkę.
-Co dziś robimy?-zerwał się na równe nogi
-Zapominalski-zaczęłam chodzić w kółko i mu dokuczać.
-Ale jak to zapominalski?-pytał ciągle zdezorientowany
-Nie pamiętasz?
-Nie.
-Przecież mieliśmy biegać!!!-krzyknęłam i rzuciłam się na psa.
Snape?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz