wtorek, 1 lipca 2014

Od Carmen

Szłam sobie przez las. Byłam wyczerpana, głodna, zastanawiałam się czy ktoś tu mieszka. Rozejrzałam się wkoło. Nic, a nic. No, może nie licząc drzew. Za mną i przede mną drzewa, z prawej i z lewej ... Oczywiście też drzewa. Zdecydowałam się, że położę się gdzieś i prześpię noc. Skuliłam się na miękkim mchu i zamknęłam oczy.

~Rano~

Zamrugałam oczami. Usłyszałam czyjś głos.
- Spójrzcie, budzi się.
Otworzyłam oczy i próbowałam wstać. Byłam jeszcze zbyt zaspana i prawie upadłam. 
- Co...co się stało...? Gdzie... jestem?
- Jesteś na terenie Sfory Szalonych Łap. - odpowiedziała mi jakaś suczka. - Jestem Gloria. Znalazłam cię gdy byłam na spacerze i zabrałam cię do jaskini. Jak się czujesz?
- Dobrze... Jestem Carmen - powiedziałam cicho. 
Uśmiechnęła się.
- A czy ty... jesteś Alfą?
- Nie, moja mama Omega.
- Mhm... A....Hm...
- Tak? -zachęciła mnie - no, mów śmiało.
- A ja... mogę tu zostać? - wyrzuciłam z siebie
- Myślę, że tak. Ale spytam się mamie.
Wybiegła z jaskini. Czekałam na nią jakiś czas.
- Już, jestem! - zawołała.
Spojrzałam na nią. Przyszła ze swoją mamą - Omegą.
- Omega się zgodziła, możesz z nami zostać.- Oznajmiła mi.
- Dziękuję. - spojrzałam na Omegę i Glorię.
- Chodź, oprowadzę cię. - Gloria podeszła do mnie.
- Dobrze... - mruknęłam.
<Gloria? Strasznie długie to wyszło xD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz