środa, 2 lipca 2014

Od Merkurego C.D. Omega

-Pamiętam również co było później...- zachichotałem.
-Ja też... To było cudowne...- również zachichotała. -Trzeba to będzie powtórzyć... Może nawet niedługo......
-Ale najpierw do końca się wykurujesz. Masz przecież szwy na brzuchu. Jak byśmy wpadli ze szczeniakami, to na pewno poród nie pomógłby Ci się ich szybko i bez boleśnie pozbyć.- mrugnąłem do niej.
<Omega? ¢:>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz