piątek, 29 sierpnia 2014

Od Snape'a C.D. Sonia

-Aha.
Zaczęło się ściemniać.Po chwili powiedziałem:
-Wiesz, Sonia.Może już wracajmy.Robi się ciemno.
-Tak, racja.
Wstaliśmy i zaczęliśmy iść w stronę jaskini Soni.Gdy ją odprowadziłem zobaczyłem, że ktoś idzie w naszą stronę.
-Syriusz.-powiedziała Sonia.
Nagle z krzaków wyłonił się wilk.Racja, to był Syriusz.Przywitałem się po czym powiedziałem:
-To ja już muszę iść.Do jutra Sonia!
-Do jutra.
**NASTĘPNY DZIEŃ**
Pobiegłem nad jezioro.Zauważyłem obok niego Sonię.Była bardzo wesoła i szczęśliwa.
-Cześć, Sonia!Co tam u Syriusza?
(Sonia?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz