Szłam sama na polane co było dziwne,bo mój brat Fuego chodził za mną krok w krok.Było tam mało szczeniaków,ale mój wzrok przykuł bawiący się szczeniak.Od razy go rozpoznałam.To przecież młody alfa!Moja mama znała kiedyś jego mame.Bawił się sam i postanowiłam podejść do niego.Poskradałam się bliżej w wysokiej trawie.Kiedy byłam już blisko poślizgnęłam się o błoto i wślizgnęłam się prosto przed szczeniaka.Wstałam i powiedziałam:
-Nazywam się Estrella.
(Milo?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz