Po kilku godzinach się obudziłam ... Merki jeszcze spał i wszystkie szczeniaki też , prócz Blanco . Przewracał się z boku na bok i gryzł ogon swojego ojca i co jakiś czas dziewczynek . Gdy oni tak spali wzięłam Blanco Milagro i poszłam z nim na łąkę ... Pokazywałam mu jak się poluje ... Po tem przyszedł Merki z resztą szczeniaków ...
<Merkury ? :3 >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz