- Ja chciałabym wyruszyć sama ... Wielki świat . Nie martwić się o nic , ani o nikogo . Po prostu cieszyć się życiem i tylko to ... - rozmarzyłam się
- To czemu tak nie zrobisz ? - spojrzał mi w oczy
- Nie wiem ... - westchnęłam - Nie potrafię ... Z jednej strony chem , a z drugiej jakoś się boję ... Nie bólu fizycznego , ale psychicznego ...
<Viento ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz