Parę dni później postanowiłem uzupełnić zapasy w spiżarni. Oasis potwierdził ciążę Lili.
-Kochanie, ja idę uzupełnić zapasy. Będę blisko. Jak cokolwiek poczujesz, chodźby najmniejsze kopnięcie, ukucie czy ból, od razu mnie wołaj.
-Dobrze, wracaj szybko. - polizała mnie na pożegnanie.
Upolowałem jelenia i przymierzałem się do drugiego, gdy wydawało mi się, że Lili mnie woła. Szybko wziąłem zdobycz i popędziłem do jaskini.
-Wołałaś mnie? - spytałem dysząc.
<Lili?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz