-No to prawda . Ale ...-nie dokończyłam bo przerwał mi Fawkes
-Jestam nie udacznikiem .
-Nie przerywaj mi !-zezłościłam sie
-Wiem jestem do niczego ...-mówił
-Posuchałbyś mnie czsem a nie użalał się nad sobą . Mógłbyś czasem poświęsić mi więcej czsu na rozmowę ,a nie ,, ja gupi , ja szalony " ! Poza tym myślisz że jak urodzą się szczeniaki to nie będziesz musiał święcać im dużo czasu?!-krzykłam i wybiegłam z jaskini na łąkę .
<Fawkes?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz