Przestraszyłam się tej sytuacji i myślałam że skończy się to tragicznie.Kieł z łatwością wyszedł z wody,a ja westchnęłam.
-Teraz będę je miała na oku.-Powiedziałam i poszłam do jaskini.Położyłam się,a kiedy Kieł przyszedł powiedziałam:
-Bezpieczniej by było gdybyś zajmował się np Kiarą i Kirą,a ja Estrellą i Fuego.
-No dobrze.-Odpowiedział Kieł i położył się obok mnie.Były takie małe a tak rozrabiały,przez chwilę myślałam że jednemu się coś stanie.
(Kieł?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz