-Oczywiście.
Camilla była piękna.Taka miła.Szliśmy razem a ja jej opowiadałem.Wszystko co tu było zachwycało ją.W duszy pomyślałem sobie, że teraz odnalazłem prawdziwą miłość.Ale przecież tak od razu jej tego nie powiem.Jaka byłaby jej reakcja?Co by o mnie pomyślała?No ale nie mogę też Niny zostawić.Powiedziałem gdy siedzieliśmy przy zachodzie słońca:
-Camilla?
-Tak?
-Bo ja chciałabym Ci coś powiedzieć.
-Tak?-zapytała z zaciekawieniem.
-Ja..no wiesz......(i znowu zacząłem się jąkać)
(Camilla?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz