-Mów mi Cami. - uśmiechnęłam się. - I przepraszam, że ci przerwałam...
-Nic nie szkodzi. - popatrzył na mnie z ulgą.
-W każdym razie... ja... ja się w tobie zakochałam... wiem, że głupio tak od razu... - spuściłam łeb. - A co ty mi chciałeś powiedzieć? - spytałam zanim zdążył odpowiedzieć.
<Armani?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz