Szukałam mojej siostry Lucy i biegłam na oślep . Miałam ważną sprawę do niej . Gdy omijałam drzewo przypadkowo wpadłam na psa .
-Patrz co robisz !!-oburzył się
Wieczorem gdy porozmawiałam już z siostrą bliźniaczką poszła,m go przeprosić
-Wybacz że wtedy wpadłam na Ciebie . Przykro mi -przepraszałam
<Vektus?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz