- Oj ... Nic - westchnęłam - Nic nie widziałeś , nic nie słyszałeś ... I tyle .
- Do o o bra ... - spojrzał się na mnie zdezorientowany
Po chwili znowu wybuchłam śmiechem .
- Ty przez dwa dni jeszcze tak się będziesz ze mnie śmiała ?
Przytaknęłam .
<Merkury ? Nie chce mi się tłumaczyć, ale po prostu nie miałam weny :3 Teraz w sumie też nie mam .>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz