-No, w sumie ładny jest wodospad, ale syrenia zatoka też... Jest jeszcze jakieś jezioro.
Spojrzałem na sukę.
-To... może wodospad?
-No ok.
Powoli dotarliśmy na miejsce.
-W sumie jeszcze nie pokazałaś mi tego jeziora. Nazwy też nie znam... - powiedziałem po dłuższej chwili.
-To... To Jezioro Te Amo... Tam przychodzą zakochane psy...
-Ehh... przepraszam, nie wiedziałem... Ale w sumie chciałbym się tam z tobą wybrać - drugie zdanie wypowiedziałem dużo ciszej, ale chyba je usłyszała... mam nadzieję, że jednak nie...
<Lili?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz