-Nie wiem .-powiedziałam
Pomyślałam trochę .
-Idź po Oasisa .-zaproponowałam
-Dobrze , już .
Wybiegł z jaskini i po 10 minutach wrócił z Oasisem .
-Wszystko wyjaśniłem mu po drodze -powiedział Fawkes
Oasis nawet nie zaczął mnie badać , a już dostałam skurczów i zwymiotowałam .
-I co ? -zapytał Fawkes
-No jest w ciąży . Tylko ma teraz skurcz i najprawdopodobniej szybko nie przeminie .-stwierdził Oasis
-Dobra , to dziękujemy -zawołam Fawkes przed odejściem Oasisa
Potem samiec wrócił do mnie .
<Fawkes ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz