Co to ma być ?! W przód czy w tył ... ? Czyli dzieci to jakiś krok ...
* U siebie w jaskini *
Siedziałam na progu i wpatrywałam się w księżyc ... Deszcz lał jakby niebo się waliło ... A mi z oczu leciały łzy ... Po chwili stanął na de mną Merkury ...
- Co chcesz ... ? - mruknęłam
<Merkury ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz