piątek, 1 sierpnia 2014

Od Animusa

Spacerowałem sobie po górach,tropiąc jakiejś zwierzyny..akurat miałem szczęście bo na górskiej łące aż roiło się od królików.Upolowałem parę i w mig je zjadłem.Nie minęło długo i ruszyłem,wkładając do pyska kość jednego z nich.Oblizałem się jeszcze z krwi i zacząłem sie błąkać po terenach.Szczerze to słyszałem tylko pogłoski że przychodzą tam wilki ale gdy tam dotarłem,akurat zauważyłem jednego..
Próbowałem unikać z nim kontaktu wzrokowego.Nie chciałem wpaść z nim w bójkę.Zacząłem się wycofywać i nagle wpadłem na kogoś.Przestraszyłem się,bo owa postać wyglądała jak wilk.Krzyknąłem cicho.
-Co ty robisz?Zamknij się bo nas zauważą..warknęła
-Przepraszam..myślałem że ty wilk...
-Bardzo śmieszne..czy ja ci przypominam jakiegoś wilka?na prawdę?
Przyglądnąłem jej się dokładnie.
-y ten no może troszkę?
Suczka przekręciła złośliwie oczami i obserwowała teren dalej..
-Jestem Animus..ale mów mi Anime.. powiedziałem stając obok niej
-Manga.. mruknęła
-A tak właściwie to co tutaj robisz??spytała
-Ja?się troszkę zagubiłem.. przez przypadek tu trafiłem..Uśmiechnąłem się do niej
<Manga?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz