-Mój dawny przyszły partner.-Odpowiedziałam.
-Co?-Zdziwił się Kieł.
-kiedyś należałąm do watahy i tam poznałam pewnego wilka.Poprosił mnie bym została jego partnerką,ale ja się nie zgodziłam i uciekłam.Teraz mnie ściga.-Powiedziałam ciężko. -Kieł mnie zostawi.-Pomyślałam cicho.-Kieł?Jeszli chcesz to zostaw mnie.-Powiedziałam smutno.
Kieł?(Proszę odpisz.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz