-UN!- krzyknęłam. Chciałam go wziąć do medyka, albo chociaż zawołać pomoc, ale w tejże chwili znów zrobiło mi się słabo. Zakręciło mi się w głowie i musiałam usiąść.
-Nie... Proszę... Nie teraz... Tylko nie teraz...- szepnęłam i dostałam takich zawrotów głowy, że upadłam i nie mogłam się ruszyć...
<Un? XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz