-Mógłbym tutaj tak siedzieć cały czas ale......-tu urwałem.
-Ale trzeba już iść.
Szliśmy razem.Historii bardzo chciało się spać, mi też.Jej jaskinia była bliżej więc pożehnaliśmy się a ja poszedłem dalej. Zacząłem pędzić przed siebie.Czemu?Nie wiem.Potykałem się o gałęzie.W końcu nie chciało mi się biec dalej.Położyłem się i zasnąłem. Rano przy mnie stała Historia.Szybko się ocknąłem.Historia zapytała:
(Historia?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz