-No dobrze.-Westchnąłem i wziąłem gryza.
-Wcale nie takie złe.-Powiedziałem po chwili.
-No i widzisz.Mówiłem.-Uśmiechnął się.
Zjadłem resztę i byłem pewien że jak będę dorosły to upoluję już większego.Pózniej poszliśmy w nagrodę na polane gdzie świetnie się bawiłem.
(Kieł?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz