Po chwili przybiegły na polanę Kira i Estrella.
-Hej siostry-krzyknął z daleka Fuego
-Cześć malutkie - również krzyknąłem do dzieci
-Hej-krzyknęły wraz. Kira nie wychamowała i we mnie wpadła a Estrella się wywróciła.Zza krzaków wyszła Wichura z chodzącą Sonrisą!!!
-Ale jak to możliwe-zaciąłem się
-Tato chodzę-niepewnie stawiała kroki
Fuego podbiegł do Wishy.
Fuego???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz