-Fawiś !- krzyknęłam gdy go zobaczyłam
Wystraszyłam się o niego , bo to nie były zwykłe rany .
-Delori ! Trip ! Idźcie po wujka Oasisa , powiedzcie że tata się porządnie zranił . Dobrze ?-powiedziałam
-Dobrze mamusiu !
Maluchy pobiegły , a ja zaczęłam lizać Fawkes'a bo widziałam że cierpiał .Po kilku minutach wróciły ja poszłam z nimi na bliską łąkę , bo nie mogły teraz przeszkadzać .
<Fawkes ?Nie umieraj >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz