-Ja też.-Odpowiedział Syriusz uśmiechając się.Byłam trochę zazdrosna bo Snape rozmawiał tylko z Syriuszem,a ja stałam z boku.
-Czemu nie mogłam urodzić się owczarkiem lub jakiąś większą suczką.-Pomyślałam.
-Muszę już wracać do rodziny.-Powiedział w pewnym momencie Syriusz i pobiegł.
-Rodziny?-Spytałam się po cichu,bo myślałam że ja byłam jego jedyną rodziną.
(Snape?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz